Na naszą młodzież zawsze można liczyć, wiedzą o tym nie tylko Seniorzy, ale organizacje, które wspierają potrzebujących. Parę miesięcy temu odpowiedzieliśmy na prośbę sióstr Albertynek, aby pomóc przy szykowaniu kanapek dla osób bezdomnych i jak widać, nawiązała się stała współpraca.

W minioną sobotę 13 kwietnia stawiliśmy się gotowi do pracy, ale nie sami, towarzyszyło nam troje rodziców, było to, o tyle bezcenne, że doszły dodatkowe zadania: wydawanie posiłków dla potrzebujących i obsługa przy stołach. Młodzież miała dodatkowe zadanie: obieranie dwóch worków cebuli, na ochotnika zgłosili się nasi młodzi mężczyźni, co czyni ich niemal bohaterami.

Ogromna to radość, patrzeć na zapał młodzieży i ofiarność rodziców, jak wzajemnie się wspierają i nie patrzą na upływający im, wolny czas… Co tu dużo mówić, są wspaniali.

Jolanta Podgórna