W pierwszych dniach czerwca klasa 2a podczas zajęć rozmawiała o zwyczajach i znaczeniu pszczół dla człowieka oraz o pracy pszczelarza. Bardzo pomocne okazały się warsztaty, które przygotowała dla nas mama Olgi. Pani Adrianna przyniosła na warsztaty ul, który musieliśmy samodzielnie złożyć, a także strój pszczelarza. Zbliżając się do pasieki, pszczelarz musi pamiętać o dokładnym pozapinaniu stroju, aby uniknąć użądlenia. Dowiedzieliśmy się także, jakiego koloru nie widzi pszczoła. Okazało się, że to kolor czerwony. Oprócz ula i stroju oglądaliśmy ramkę, która znajduje się w środku ula. Wiemy, jak to się dzieje, że z nektaru, który przynoszą do ula robotnice, powstaje tak słodki i pyszny miód. Najbardziej jednak zaciekawiły nas żywe pszczoły i truteń, którego Olga położyła sobie na dłoni. Początkowo przestraszyliśmy się, ale mama naszej koleżanki szybko wyjaśniła, że tylko pszczoły mają żądło i mogą użądlić, a trutnie żądła nie posiadają. Poznaliśmy całą pszczelą rodzinę, która znajduje się w ulu oraz zadania, jakie mają do wykonania poszczególni członkowie pszczelej rodziny. Wiemy już, co to rój i jak się zachować, gdy go zobaczymy, a także ile kilometrów przelatuje pszczoła i ile kwiatów dziennie odwiedza w poszukiwaniu nektaru. Doskonale wiemy, jak ważną rolę pełnią pszczoły dla człowieka i środowiska przyrodniczego. Każdy z nas zdaje sobie sprawę, że trudno byłoby żyć człowiekowi, gdyby nie było pszczół, dlatego niezmiernie ważne jest, abyśmy pamiętali o tym, jak im pomóc, gdy zobaczymy na przykład leżącą na chodniku pszczółkę. Wiemy, że odzyskać siły pomoże jej podanie odrobiny wody z cukrem. Pamiętajmy zatem o święcie pszczół, które na całym świecie obchodzimy 20 maja.
Danuta Szymanowska