Klasa 2a i 3b na wycieczce w Kluczewie

W poniedziałek, 6 czerwca klasy 2a i 3b udały się na wycieczkę autokarową do gospodarstwa agroturystycznego „Stara Chata u Kowola” w Kluczewie, które położone jest w sąsiedztwie Przemęckiego Parku Krajobrazowego. Z Poznania udaliśmy się najpierw do Śmigla – miejscowości, która wiatrakami stoi. Już przy samym wjeździe do miasteczka powitały nas trzy małe wiatraki, a po chwili ukazały nam się dwa duże: Serwacy i Pankracy, które jak się okazało, wcale nie pochodzą z tej miejscowości. Zostały przeniesione z Bronikowa i z Kluczewa. Pochodzą z I połowy XIX wieku, a swój obecny wygląd zawdzięczają rekonstrukcji. W otoczeniu wiatraków zjedliśmy małe co nieco, lecz niestety musieliśmy skrócić nasz pobyt w tym miejscu z powodu deszczu. Pan Maciej – pilot wycieczki zaproponował nam wejście do Izby Pamięci, która mieści się w śmigielskim Domu Kultury. Pani przewodnik przekazała nam kilka informacji na temat postaci związanych z historią Wielkopolski. Dowiedzieliśmy się, kim był Krzysztof Arciszewski czy Dezydery Chłapowski.
Po poznaniu kilku faktów z historii Wielkopolski udaliśmy się w dalszą drogę do miejscowości Śniaty, gdzie urodził się Franciszek Ratajczak – pierwszy powstaniec wielkopolski poległy w walce. Przy przedszkolu, na którym znajduje się mural z podobizną powstańca, wsiedliśmy na przyczepy i udaliśmy się w podróż ciągnikiem do Kluczewa. Po drodze weszliśmy na wieżę widokową, aby podziwiać panoramę okolicy. Zachwyciła nas piękna wiosenna zieleń, a w oddali dostrzegliśmy miejscowość, która była punktem docelowym wycieczki. Kiedy w końcu dotarliśmy do gospodarstwa, na powitanie otrzymaliśmy słodki poczęstunek i ochoczo przystąpiliśmy do zabawy. W ruch poszły hulajnogi, drewniane wózki, w których nie brakowało pasażerów. Grupa chłopców, ale też i dziewczynek nie schodziła z boiska do piłki nożnej. Największą frajdę sprawiło dzieciom obcowanie z królikami i kozami. Kiedy już wszyscy wybawili się do woli, to czekało na nas ognisko. Z dużym zaangażowaniem piekliśmy kiełbaski, które później z apetytem zajadaliśmy.
Kolejnym punktem naszej wycieczki była wizyta w kuźni, gdzie wujek Krzysiu opowiadał nam o pracy kowala, wykuł dla nas podkowę i pokazał, jak dawniej prasowano. Zaprosił nas także do starej chaty i opowiedział o przygodach ze swojego dzieciństwa, o swoich ulubionych zabawkach. Na koniec zaprosił wszystkich do obory, abyśmy z bliska mogli zobaczyć krowę. Niesamowitą frajdą dla nas był kontakt z małymi kotkami. Pełni wrażeń wracaliśmy do Poznania. To była bardzo udana wycieczka!

Danuta Szymanowska, Izabela Jarosz
i uczniowie klasy 2a oraz 3b

Strona Szkoły Podstawowej nr 7 im.Erazma z Rotterdamu w Poznaniu