Jasełka mimo wszystko…

Czy wyobrażacie sobie Święta Bożego Narodzenia bez jasełek? Bo my nie, no to teraz nas rozumiecie, musieliśmy COŚ zrobić.
Nie powiem, żeby nie było scenariusza, nawet kilka, ale za nic nie sprawdzały się próby online. Podjęłam decyzję zagrajcie, jak czujecie. Wymyślcie sobie dialogi, ruch sceniczny. I potem potoczyło się wszystko samo za pomocą moich kochanych, ale szalonych uczniów.
To trzeba obejrzeć, a nie opowiadać.
Na świadka powołałam doświadczonego Anioła, dobrze znanego 7, Panią Małgorzatę Górną, co oczywiście doskonale słychać!
Za kamerą ustawiłam Panią Agnieszkę Hermańską, która przeżyła z nami tak wiele, że nic nie jest w stanie nią wstrząsnąć. I tak powstała pewna dłoń operatora. Kostiumy tworzyli niezawodni Rodzice na czele z Panem Jarosławem Idzi.
Ach i jeszcze jedno, to się wydarzyło naprawdę!

Jolanta Podgórna