Wigilia na MTP z udziałem uczniów Siódemki

Melduję wykonanie zadania. Dotarliśmy do Betlejem.
Taka informację wysłałam naszej Pani Dyrektor po wyjściu z hali targowej, gdzie przeżywaliśmy Wigilię Bożego Narodzenia razem z najuboższymi mieszkańcami Poznania i okolic. Nie umiem inaczej skomentować tego wydarzenia. Dotarliśmy do Betlejem. Dotknęliśmy samego sedna Świąt Bożego Narodzenia. Dzieliliśmy Miłość z najuboższymi. Służba stała się zaszczytem.

Mamy wspaniałą młodzież, podkreślam to za każdym razem. Wrażliwą i czułą na potrzeby drugiego człowieka. A do tego czyniącą to z prawdziwą radością.

Młodzi, pozwólcie, że o Was trochę opowiem, choć wiem, że za tym nie przepadacie.
Marysia, po raz drugi na MTP, wie o co chodzi, wyrywa się że stanowiska podawczego i przejmuje obsługę kelnerską, sama z siebie, widzi to, czego ja nie dostrzegłam.

Patrycja, po raz drugi na MTP, wprowadza radość na naszym stanowisku, ma na wszystko czas, także na układanie fryzur koleżankom, dba o wizerunek naszego zespołu.

Mateusz, po raz drugi na MTP, klasa i elegancja w jednym, łamie się Opłatkiem z każdym, cierpliwie słucha dobrych rad, żeby nie wchodzić w konflikt z prawem… słucha z szacunkiem.

Tymek, po raz drugi na MTP, mistrz barszczu, którym polewa sobie ofiarnie białą koszulę, bo kelnerki popędzają. Nauczył nabierkę pływać.

Gabrysia K., debiut na MTP, jedna z trzech pięknych kelnerek, przejęta, odpowiedzialna, taktowna, wymarzona osoba do takiej akcji.

Gabrysia N., debiut na MTP, jedna ze wspaniałego tercetu, obsługa bez zarzutu, oczy wokół głowy.

Roksana, debiut na MTP, zamyka tercet, czaruje uśmiechem, czujna na prośby Gości, taktowna.

Michał, debiut na MTP szybko „łapie” o co chodzi, nieoceniony przy składaniu stołów, robi to za wszystkich, wychodzi harcerski szlif.

Pani Jola, dobry fotograf, o ile nikt się nie rusza, ale Michał tak szalał ze stołami, że nie podołała zadaniu.

Zaprawdę byliśmy w Betlejem.

Jolanta Podgórna

Strona Szkoły Podstawowej nr 7 im.Erazma z Rotterdamu w Poznaniu